niedziela, 3 listopada 2013

Roczek :D czyli Kretek i Tajemnica Kryształowej Czaszki

30 października stuknął nam roczek :D Burzliwy to był rok, pełen postanowień (nie zawsze dotrzymanych :P), pełen nadziei i pełen wyzwań. Ponadto dodać należy multum pokłutych palców, złamanych igieł, przekleństw fruwających w powietrzu niczym azjatyckie biedronki, ale i wiele radości z powodu dzieł powstałych i wylatujących w świat.
Co się nie udało? Nieważne! Nie chcemy skupiać się na potknięciach! A co się udało? Tak blogowo jak i prywatnie:

1. miłość jest? jest!
2. praca jest? jest!
3. zapał TFUrczy jest? ... pojawia się :P! (ale z jakim efektem!)


Dziękujemy wszystkim Czytelniko-Oglądaczom, którzy cierpliwie czekają aż coś się pojawi :D

Pamiętajcie, że gwiazdka jest już blisko i jakby ktoś, coś, kiedyś chciał to zapraszamy do kontaktu (NAJLEPIEJ POPRZEZ FACEBOOKA!! bo maila sprawdzamy... nieregularnie;)

A poniżej sutasz w morskich kolorach. Nie piszę co to jest, ponieważ jeszcze tego nie wiem. Może to być zarówno brosza, jak i wisior - po podklejeniu nie będzie odwrotu, na razie waham się co z tego uczynić:) Wg mnie sutasz ów podobny jest do szczerzącego się pirata, ale niektórzy widzą w nim kosmitę pochodzącego z filmu "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" :P






(od lemoor: ja widzę kosmitę :D)

Ja ze swej strony dodam urodzinową zapowiedź. Byłaby całość, gdyby nie złośliwość ludzka, która nie wysłała elementów na czas, w związku z czym muszę zachować tajemniczość i nie ukazać wszystkiego.
Element będzie to filcowy, a jakże, do czego go użyję mam nadzieję okaże się niebawem. Zostaję wciąż w tematyce zwierzęcej, cóż, widocznie taka karma:



Całość ok 10 x 7 cm, w naturze wręcz uroczy, choć to raczej zasługa pierwowzoru.

Chciałabym też zaznaczyć, że jak nowy rok bloga to i poszaleć można. Zgłosiłam nasz blog do spisu Polskie Handmade. Czas dać się znaleźć.
Dodatkowo już z czystej radości własnej zapisałam się na dwie wymianki (banery można znaleźć po prawej stronie). Mam nadzieję również na kilka wyzwań, ale to się okaże, czy czas znajdę. Także będzie się działo.

Miłego!

3 komentarze:

  1. WOW! Sutaszek piękny. Kolczyki by były z niego super. To Wy już rok działacie w blogowym świecie? Żałuję, że dopiero teraz trafiłam do Was. Filcowy krecik też jest słodziutki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, dzięki za miłe słowa :)
    Zaiste rok to i już czas to ruszyć ;) poza tym blogowanie i obserwowanie innych wciąąąąąga :D

    pozdrawiam
    lemoor

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie jak już wykonałam ów twór sutaszowy to pomyślałam, że nadałby się świetnie na kolczyk... ale niestety mam tylko jedno oczko w tym kolorze:/ ale pomysł jest można go rozwijać - dziękujemy za komentarz :)

    Tym razem -
    PAAB

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie pozostawione dla nas miłe słowa, z serca dziękujemy :)