Mimo że czas lenistwa minął i to był bardzo miły czas, to jednak nie znaczy, że spoczęło się na laurach. Rejwach z przygotowaniem przedświątecznym okazał się motywujący do dalszych poczynań.
Jednakże o tym niedługo. Teraz aby odpocząć nieco od toreb, nieco spontanicznych tForów.
Na początek dobrze znane wszystkim naszyjniki z tkaniny. PAAB pokazywała takie w tym poście, a ja natchnęłam się, by obdarować pewne activne grono. Ponieważ naszym motywem przewodnim były grochy, nadawał się cudem znaleziony materiał nieco elastyczny, nie wiem co to, ale idealny. Dodałam do tego filcowe kwiatopodobne dodatki z guzikiem i voila.
Niewiast do obdarowania było sztuk trzy, więc i naszyjników było tyleż. Udało mi się złapać jednak dwie, bo trzecia nie chciała pozować.
Poza moimi osobistymi podarkami, było również zamówionko. Skomplikowane niekoniecznie, ale jakże praktyczne.
Poszwy na poduszki z indywidualnymi motywami - jednorożcem i czaszką (która miała być brzydka, bo im brzydsza tym lepiej).
Poszwy na raczej duże poduszki, 50 x 60 cm, wzór wyszyty maszyną. Całkiem przyjemne zajęcie, jeśli weźmie się duży wzór, odrysuje na pergaminie, przypnie do materiału i objedzie linie.
Nie miałam tu zbyt dużo czasu, więc nie mogłam poszaleć, ale spróbuję jeszcze wykorzystać szew zygzakowy do tego typu naszyć.
Zdjęcia nie najlepsze, bo robiłam je wczesnym rankiem i na szybko.
Nieprasowane również, bo przecież i tak by trzeba było drugi raz.
Co do prezentów, to na pewno jeszcze się coś pojawi, bo nie wszyscy jeszcze dostali.
Torby będą także, bo jakże miałoby ich zabraknąć.
Torby będą także, bo jakże miałoby ich zabraknąć.
Zgłosiłam się również na jakże przyjemną wymiankę sowią.
A na zakończenie moje ulubione ostatnio kurki:
Miłego!
Ciekawy naszyjnik.Działa inspirująco. A na torby już nie mogę się doczekać.buźka
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest przepiękny. Ma naprawdę piękne kolory,
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na naszyjnik - oryginalny;)
OdpowiedzUsuń