niedziela, 17 marca 2013

Nowa technika wyrobu biżuterii i duuużo, mnóstwo, muultum zdjęciów... i zdjęć ;P

Długaśny tytuł mi wyszedł, ale zdjęć rzeczywiście będzie duuuuużo:). Wczoraj postanowiłam zdradzić haniebnie technikę wyrobu biżuterii pt.: "sutasz" i wypróbować swoich sił w technice wire wrapping. Technika ta polega na zaplataniu, przeplataniu, przetykaniu, splataniu (etc.) drutu i wydaje się być banalnie prosta. Ot: drut, kombinerki, ucinaczki, czy inne takie, ja i mój koncept. No i na tym etapie ta prostota jest prawdą. Natomiast kiedy tylko odetnie się kawałek cienkiego miedzianego druciku ze szpulki, prostota bierze nogi za pas i w pośpiechu wyjeżdża za granicę. Drut, mimo, że cienki, jest oporny, wykręca się zawsze w przeciwną stronę niżby się chciało, wygina się jakoś dziwnie... Ale nie zniechęciło mnie to. Majstrowałam, majstrowałam i wymajstrowałam wisior, dwa mini pierścionki (takie śmieszne, malutkie, które nosi się "wyżej" niż zwykłe pierścionki - zresztą zobaczycie;) i pręciki kwiatu, czyli wnętrze broszki... Uf, dużo tego, natrudziłam się niemożebnie. Efekt oceniam dwojako. Z jednej strony jestem niezwykle dumna, że w ogóle wymaszerowały spod mych rąk jakieś kształty. Z drugiej strony, jak tylko skończyłam, zapłakałam nad niedociągnięciami i nieforemnościami. Brakuje praktyki, rączki wprawne nie są, eh, życie. Ale technika podoba mi się tak bardzo, że na pewno do niej wrócę, wprawy nabiorę i będę tworzyła cacka godne Pakmerii Artystycznej. No i spełniłam cel na marzec, którym się oficjalnie nie podzieliłam, bo zauważyłam, że jednakowoż presja jest zbyt przygniatająca i czasami lepiej pochwalić się trybem dokonanym, niż mówić w trybie obiecującym:P.

A teraz prezentacja. Wisior:




 

Pierścionki... w zasadzie pierścioneczki... pierścioninunie;)



 Brosza:


 

I zdjęcia narcystyczne, wykonane przez męża mojego borowego - DZIĘKUJĘ KOCHANIE:*
Jak widać podobają mi się tak bardzo, że wybrałam ich... no trochę... :P może trochę więcej. Ale mam nadzieję, że się spodobają!










2 komentarze:

  1. Jaki piękny, piękny wisiorek. Bransoletki też. I pierścionki. Wszystko piękne. Ale wisiorek to cudo :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że się podoba:) PAAB

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie pozostawione dla nas miłe słowa, z serca dziękujemy :)