...ale "wciąż" techniką wire wrapping:). Bransoletka z miedzianymi dynksami (swoją drogą piękne słowo, prawda?:) powstała jako akt desperacji. Po pracy nad wisiorem zostało mi bowiem dużo krótkich kawałków drucika. Nie lubię wyrzucać niczego, co w mojej głowie jest czymś przydatnym, więc zaczęłam się zastanawiać jakby tu jeszcze można te "odpadki" wykorzystać. Myślałam, myślałam i wymyśliłam. No i... voila:P. Druga bransoletka podoba mi się głównie ze względu na zapięcie w kształcie słonia.
A oto one (proszę mi wybaczyć jakość zdjęć, szczególnie prześwietlenia... mój ekspert od fotografii wybył):
PAAB
Bardzo ciekawa technika i oryginalne projekty.Podobają mi się!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) PAAB
OdpowiedzUsuń