Dzisiejszy dzień był pracowity, lecz była to pracowitość pozorna - dużo się narobiłam ale nic ważnego nie zrobiłam. Niem mam żadnych nowych zdjęć, zaplanowane kolczyki pozostały w fazie "wiem już jak je zrobić, muszę tylko zacząć działać", jeśli chodzi o egzamin... lepiej nie mówić o egz******. I jestem taaaka zmęczona... Postanowienie pisania jednego posta dzienne nie było chyba najlepszym pomysłem. Bo w końcu kogo interesują cudze katastrofy:P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie pozostawione dla nas miłe słowa, z serca dziękujemy :)